O jakości mówi m.in. cena używek na rynku. Zobacz ceny Kymco i ceny Hondy czy Suzuki. Wiesz czemu Kymco jest tańsze?
Całe życie nim jeździć nie będziesz, kiedyś go będziesz chciał sprzedać, prawda jest taka, że dobry skuter mniej traci na wartości.
A co do jazdy na moto, to japońska policja to koty:
Z tego co sie dowiadywalem maxiskutery Kymco maja dobre opinie,nawet na forach innych marek.Do tego cena jest najkorzystniejsza wsrod wszystkich duzych skuterow.
O jakości mówi m.in. cena używek na rynku. Zobacz ceny Kymco i ceny Hondy czy Suzuki. Wiesz czemu Kymco jest tańsze?
Całe życie nim jeździć nie będziesz, kiedyś go będziesz chciał sprzedać, prawda jest taka, że dobry skuter mniej traci na wartości.
a powiedz mi w czym Honda lepsza? nawet w SW600 ma jedna tarcze z przodu .... a cena uzywek mowi tylko to, ze kupa narodu woli przeplacic 40 % zamiast pomyslec.
Mimo, ze sam jezdze Hornetem to jesli chodzi o skuter to Kymco ja na topie mojej listy
czlowiek na ziemi jest tylko sekunde, nie zmieni nic a zostawi burdel
Opony i dętki wymienione. Olej silnikowy, olej w dyfrze, filtry i akumulator wymieniony. Sezon rozpoczęty. Może i poszło 650 zł ale na jakiś czas spokój. 9 tyś km przebiegu przekroczone.
Jeżeli o mnie chodzi to skutery są nie dla mnie. Też jeżdzę Hondą tyle że XX-em i nie kupiłbym innej marki motocykla. Kultura pracy silnika, dzwiek, żywotność silników i cena oraz dostepność części. Wcześniej jeździłem Hondą CBF 250, którą mam do dziś i pomimo że jest to singiel, to też fajnie chodzi. Na dziś ma przejechane 20 tyś km. z czego ostatnie 10 przez kursantów i po zimie odpaliła z akumulatora który nawet nie był rozłączony na zimę. Jedyne co w niej sp..li to koszyk sprzęgłowy. Poza tym tylko lac benzynę i jeździć.
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
A moze wie ktos cos wiecej na temat Kawasaki VN 1500 Classic ,kolezka mnie namawia na ten model a nie wiem jak sie sprawuja itd
Czy masz już doświadczenie z jednośladami, bo to spora maszyna. . . .
Im wieksza tym lepsza.Zastanawiam sie nad czyms duzym np Yamaha Warrior lub Suzuku Intruder lub wymienione Kawasaki albo jakims maxiskuterze na miasto,zeby dziewczyna tez mogla pojezdzic.
Zastanawiam sie nad czyms duzym np Yamaha Warrior lub Suzuku Intruder lub wymienione Kawasaki albo jakims maxiskuterze na miasto,zeby dziewczyna tez mogla pojezdzic.
Stary, to może jeszcze to przemyśl, bo miedzy maxiskuterem a Warriorem jest przepaść jak Rów Mariański.
Zastanawiam sie nad czyms duzym np Yamaha Warrior lub Suzuku Intruder lub wymienione Kawasaki albo jakims maxiskuterze na miasto,zeby dziewczyna tez mogla pojezdzic.
Stary, to może jeszcze to przemyśl, bo miedzy maxiskuterem a Warriorem jest przepaść jak Rów Mariański.
Maxiskuter jakby dziewczyna chciala jezdzic,jak nie to cos duzego dla mnie.
[ Dodano: Czw 23 Cze, 11 21:11 ]
Zamieszczone przez loponez
Zamieszczone przez fan
Im wieksza tym lepsza.Zastanawiam sie nad czyms duzym
To może Honda VTX 1800 lub gl 1500 Valkyria. Ewentualnie Triumph Rocket.
Fajne maszyny.Triumph tez fajny,ale slyszalem nieciekawe opinie.
Oczywiscie nie moze byc az tak duzy
a ja swojego musze zrobic .... wypadzik na tor w Lublinie skonczyl sie gleba :szeroki_usmiech
o w dupę :shock:
a ja już troszeńkę pojeździłem i już niestety myślę o czymś innym na przyszły sezon
niestety frycowe trzeba płacić, na początku było fajnie, ale po paru kilometrach zaczyna przeszkadzać to czego wcześniej nie zauważałem, niedomagania zawiasu, przebyte wypadki itp. :szeroki_usmiech
z drugiej strony jeszcze ciągle mam wrażenie, że czegoś "normalnego" byłoby mi cholernie szkoda do moich "jazd", głównie jeżeli chodzi o skrzynię biegów
a coś plastikowego pochłonęło by już górę kasy :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Dziś także dołączyłem do grona posiadaczy P.J. Kat. A , jeszcze dwa tygodnie czekania na odbiór i można ruszać. Z zegarkiem w ręku kurs trwał od 16 maja i dziś zakończył się egzaminem praktycznym w Łodzi.
Dziś także dołączyłem do grona posiadaczy P.J. Kat. A , jeszcze dwa tygodnie czekania na odbiór i można ruszać. Z zegarkiem w ręku kurs trwał od 16 maja i dziś zakończył się egzaminem praktycznym w Łodzi.
:yay: :kciukgora
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
a ja swojego musze zrobic .... wypadzik na tor w Lublinie skonczyl sie gleba :szeroki_usmiech
o w dupę :shock:
a ja już troszeńkę pojeździłem i już niestety myślę o czymś innym na przyszły sezon
niestety frycowe trzeba płacić, na początku było fajnie, ale po paru kilometrach zaczyna przeszkadzać to czego wcześniej nie zauważałem, niedomagania zawiasu, przebyte wypadki itp. :szeroki_usmiech
z drugiej strony jeszcze ciągle mam wrażenie, że czegoś "normalnego" byłoby mi cholernie szkoda do moich "jazd", głównie jeżeli chodzi o skrzynię biegów
a coś plastikowego pochłonęło by już górę kasy :lol:
spoksik, pozostala juz tylko wgniota na baku, reszta cala zrobiona na oryginalach
czlowiek na ziemi jest tylko sekunde, nie zmieni nic a zostawi burdel
pytanie moje do praktyków jest takie:
czy jak jesteście na światłach na pole position, to czy robicie miejsce dla samochodu, żeby zmieścił się obok, czy stajecie sobie swobodnie np. na środku pasa :?:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Nie jestem egoistą i staje na linii dając miejsce samochodom. Ze startu i tak mnie nie przejadą :lol: Takie działanie eliminuje ryzyko kiedy np. samochód nie wyhamuje przed zebrą i wjedzie mi w tyłek. Takie zdarzenie na światłach miał mój kolega. Miła pani nie miała OC, bo to podobno droga impreza :roll:
Nie jestem egoistą i staje na linii dając miejsce samochodom. Ze startu i tak mnie nie przejadą :lol: Takie działanie eliminuje ryzyko kiedy np. samochód nie wyhamuje przed zebrą i wjedzie mi w tyłek. Takie zdarzenie na światłach miał mój kolega. Miła pani nie miała OC, bo to podobno droga impreza :roll:
no a ja mam wątpliwości, bo nie jestem zawsze taki super sprawny i pewnie czasem mógłbym ruszyć szybciej a jakaś napinka jest i co drugi chce się ścigać :shock: , tak, że czasem przez sekundę jedziemy równolegle jak zostawiam miejsce :?
no ale wolę robić tak jak to jest przyjęte.
dodam tylko, że jak jeżdżę (i jeździłem) samochodem to ZAWSZE czekałem, aż jednoślad spokojnie ruszy...
no nic wiem, że na razie jeżdżę pizdowato a na drodze obserwuję oczekiwanie, że będę zapie@#$#@ł jak nienormalny, a to jeszcze jednak trochę
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz